Co zrobić, aby zdrowiej żyć? Wiele osób o to pyta, ale wiele też nie jest gotowych na rewolucję, bo się jej obawia. Dlatego proponuję zmianę kilku nawyków, co na pewno pójdzie na zdrowie, a nie będzie kłopotliwe – radzi ekspert allecco.pl.
Spis treści:
- Picie co najmniej 1,5 litra płynów dziennie
- Aktywność fizyczna
- Zdrowe jedzenie
- Suplementy diety
- Wyprawa do lekarza lub na badania
Nowy rok, nowy ja! Bardzo często słyszymy w styczniu takie deklaracje, czy to wśród znajomych czy chociażby w mediach. Nic zresztą dziwnego, bo początek roku to rzeczywiście doskonała okazja do zrobienia czegoś, na co do tej pory nie było czasu albo odwagi.
Postanowienia noworoczne mogą dotyczyć wielu aspektów życia, w tym między innymi zdrowia. Dlatego dzisiaj skupimy się na dobrych nawykach zdrowotnych, które warto wdrożyć w nadchodzącym roku:
Picie co najmniej 1,5 litra płynów dziennie
Teoretycznie każdy wie, że powinno się pić dużo wody, ale przyznajmy sami przed sobą: jak często rzeczywiście udaje nam się wypić tyle płynów, ile jest zalecane? Wbrew powszechnej opinii płynem nie musi być koniecznie woda – liczy się też kawa, herbata czy woda zawarta w zupie. Pamiętajmy, że pragnienie zaczynamy odczuwać dopiero wtedy, kiedy w naszym organizmie już wody brakuje. Dlatego warto rozpocząć dzień od szklanki napoju rano, a potem co jakiś czas przygotować sobie coś do picia. Co z tego będziemy mieć? Prawidłowe nawodnienie w oczywisty sposób wpływa pozytywnie na nerki, ale dodatkowo skutkuje poprawą kondycji skóry, a także wspomaga wszystkie procesy życiowe – w tym przemianę materii.
Aktywność fizyczna
O jej zbawiennym wpływie na zdrowie pisaliśmy nie raz, ale chętnie to powtórzę: nie dość, że aktywność fizyczna dobrze wpływa na kondycję (przez co łatwiej wejść na czwarte piętro w bloku czy podbiec do autobusu), to jeszcze zapobiega wielu chorobom, takim jak: zawał serca, udar niedokrwienny mózgu, cukrzyca, zwyrodnienia stawów, osteoporoza, nadciśnienie tętnicze i wiele, wiele innych. Aktywność fizyczna nie musi od razu oznaczać wzięcia udziału w maratonie – wprost przeciwnie! Należy zacząć od drobnych rzeczy: rezygnacji z windy na rzecz schodów czy wybrania spaceru zamiast przejażdżki samochodem. Można też pomyśleć o wybraniu się na basen lub o odkurzeniu zapomnianej dawno skakanki. Jak widać, możliwości jest mnóstwo, wystarczy tylko chcieć!
Zdrowe jedzenie
Warto zmienić nawyki żywieniowe ze względów zdrowotnych, bo – podobnie jak aktywność fizyczna – odpowiednie żywienie zapobiega wielu chorobom, także tym wymienionym powyżej. Co to znaczy „jeść zdrowo”? Proponuję się skupić na ograniczaniu czerwonego mięsa (czyli wołowiny i wieprzowiny) i zastępowaniu go drobiem oraz rybami, a także na wprowadzeniu dodatkowych ilości warzyw i owoców (choć owoce w nadmiarze to również nie jest najlepszy pomysł). Wybieranie pełnoziarnistych wyrobów piekarniczych, a także zrezygnowanie z przetworzonej żywności, również przyczyni się do poprawy naszego zdrowia. Podobnie jak w przypadku aktywności fizycznej, nie chodzi o to, by nagle zacząć żywić się wyłącznie sałatą, ale podejmować bardziej świadome decyzje podczas zakupów, np. odmówić sobie czekolady na rzecz pomarańczy czy jabłek.
Suplementy diety
Oczywiście nigdy nie powinny zastąpić dobrze zbilansowanej, zdrowej diety, ale są takie sytuacje, w których należy się wspomóc suplementami. Dobrym przykładem jest tutaj witamina D, której przyjmowanie jest zalecane każdemu człowiekowi w naszym kraju, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Natomiast przy uporczywych skurczach magnez byłby dobrym rozwiązaniem tego problemu. jeśli jednak nie mamy wyrobionego nawyku codziennego przyjmowania suplementów, to bardzo często okazuje się, że efekt nie jest tak dobry, jak byśmy się tego spodziewali. Warto więc w nowym roku przykleić sobie kartkę z przypomnieniem w widocznym miejscu albo odhaczać codziennie w kalendarzu przyjęte suplementy.
Podobno po około miesiącu wykonywana systematycznie czynność staje się nawykiem, więc to doskonała okazja, by przetestować tę teorię.
Wyprawa do lekarza lub na badania
Od dłuższego czasu męczy Cię kaszel, ale jakoś nie było okazji wybrać się do przychodni? Już pół roku minęło od wystawienia skierowania na USG, ale ciągle coś przeszkadzało w zapisaniu się na badanie? A może przysługują Ci jakieś badania profilaktyczne (czyli cytologia, mammografia i kolonoskopia wykonywane u zdrowych osób, finansowane z budżetu państwa), ale na razie nie było czasu się z nimi bliżej zapoznać? Nowy rok to świetna okazja do zajęcia się takimi właśnie zaległymi, ale ogromne ważnymi sprawami. Dowiadywanie się, że jest się chorym na pewno nie należy do przyjemności, ale pamiętajmy, że w znakomitej większości przypadków jest tak, że im wcześniej dana choroba zostanie wykryta, tym większe i lepsze są możliwości jej leczenia lub zapobiegania jej rozwijaniu się.
Wszystkie zaproponowane tu postanowienia nie spowodują rewolucji w życiu. Przeciwnie, są to raczej drobne zmiany, które po kilku tygodniach staną się zupełnie naturalne. Z pewnością wyłącznie można zyskać na ich wprowadzeniu.
Trzymam kciuki i życzę wytrwałości!
